Obcowanie ze zwierzętami jest niezwykle budującym doświadczeniem dla każdego człowieka. Zwłaszcza dzieci i osoby starsze łakną obecności zwierząt i potrafią okazać im serce. Najpopularniejszym pupilem polskich domów jest pies, chomik oraz kot. Zwykło się uważać, że kot ma,,charakterek” i czasami niezwykle trudno jest nad nim zapanować. Czy faktycznie tak jest i czy kot w mieszkaniu w bloku będzie czuł się dobrze?
Kot jest specyficznym zwierzęciem, które potrzebuje uważnych właścicieli, w innym wypadku jego usposobienie może być nie do zniesienia. Kot w mieszkaniu- za i przeciw jest wiele argumentów, a wszystko zależy zarówno od właściciela, jak i kota.
Kot w mieszkaniu w bloku może czuć się dobrze, pod warunkiem, że jego wszystkie potrzeby zostaną zaspokojone. Zwierzę powinno mieć dostęp do schludnej i czystej kuwety, miejsce do spania, drapaki oraz drabinki do zabawy, a także odrobinę swobody. Kot w mieszkaniu za i przeciw to dosyć długa lista, ale na plus możemy napisać, to, że zwierzęta te, jeśli nigdy nie wychodzą na zewnątrz są spokojniejsze, a także bardziej przywiązane do właściciela. Niektórzy uważają, że kot powinien eksplorować otoczenie na zewnątrz i hamowanie jego naturalnych potrzeb jest niedopuszczalne. Kot w mieszkaniu w bloku, który wychodzi, jest narażony na liczne niebezpieczeństwa. Jeżdżące auta i psy są dla niego śmiertelnym zagrożeniem.
Pamiętajmy też, że kot w mieszkaniu w bloku, nawet ten niewychodzący, lubi rośliny. Częstym obrazkiem domów, gdzie są koty, jest wspinanie się zwierzaków na rośliny doniczkowe oraz podgryzanie liści. Zanim pozwolimy zwierzęciu na takie figle, upewnijmy się, że roślina nie jest trująca dla kota, a doniczka stoi stabilnie.
Koty bywają zazdrosne, ostrzą pazurki na meblach oraz miewają swoje humory, dlatego warto, by każdy z domowników określił własne spostrzeżenia, zanim do naszej rodziny dołączy kociak. Kot w mieszkaniu- za i przeciw może mieć dużo punktów, zarówno na tak, jak i na nie, ale pewne jest, że każdy, kto miał przyjemność opieki nad tym zwierzęciem nie miał okazji się nudzić.